Przepis pochodzi z tej strony.
240g świeżo dokarmionego zakwasu żytniego (wieczorem dosypuję do zakwasu 120g mąki żytniej typ 2000, i tyle samo ciepłej wody)
240g mąki żytniej typ 2000
210g ciepłej wody
1 łyżeczka soli
Ja zawsze jakieś ziarna wsypię: pestki dyni, sezam, czarnuszkę, pestki słonecznika
w oryginalnym przepisie była jeszcze melasa, ale się skończyła więc nie dodaję ;-)
Rano mieszamy wszystko do połączenia składników, wkładamy do blaszki i czekamy cierpliwie aż wyrośnie. Czasem będzie ok po 2h, czasem po 5.
Mój nigdy nie wyrósł tak jak chleby z piekarni.... ale i tak jest dobry...
Piekę w temp. około 230, około 30-40 minut, do suchego patyczka.
jeśli chcemy aby nie był bardzo spieczony po 20 minutach można przykryć folią.Studzę na kratce. Kroję dopiero następnego dnia rano na śniadanie, ale do tego czasu nie chowam do chlebaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz