Pasztet z fasoli tak sprytnie zmajstrowany, ze nie smakuje w ogóle fasolą, a pasztetem właśnie.
0,5 kg namoczonej przez noc fasoli
marchewka, seler (kawałek), cebula
łyżeczka gałki muszkatołowej
łyżeczka pieprzu
pół łyżeczki imbiru
pół łyżeczki majeranku
2 - 3 ząbki czosnku
2 - 3 jajka
oliwa
trochę oliwek
trochę suszonych pomidorów w oliwie
Fasolę z warzywami gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Następnie przepuszczamy przez maszynkę do mięsa/blender.
Dodajemy czosnek, przyprawy, jajka, pokrojone drobno oliwki i pomidory (ostatnie dwa dodatki nie są konieczne, ale robią dobrze podniebieniu).
Wszystko dokładnie mieszamy i przekładamy do keksówki wyłożonej papierem bądź posmarowanej tłuszczem i obsypanej bułka tartą.
Pieczemy w 160 - 180 st przez ok. 40 min.
Wyciągamy z formy po przestudzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz